Paletka Anastasia VS paletka Wibo

Paletka Anastasia czy WIBO?

Recenzja

1cf6ffd44dc38fb9977cd053621df7f6

Zapraszam Was na bitwę tych dwóch paletek. Jest to niezwykłe zestawienie, dlaczego? Paletka z WIBO miała ewidentnie być odwzorowaniem paletki Anastasia beverly hills modern renaissance. Jest tutaj mała zmyłka, ponieważ w paletce Anastasia jest 14 cieni, a w paletce WIBO 15 – dołożony został jasny, waniliowy cień. Jednak to nic nie zmienia, ponieważ kolory sobie odpowiadają, są do siebie podobne.

Co je łączy, a co różni?

Paletka anastasia beverly hills modern renaissance jest kultowa, ponieważ była jedną z pierwszych palet z ciepłymi cieniami, pięknymi, głębokimi matami i odrobiną błysku. Jej opakowanie jest wibokartonowe, porządnie zrobione i pokryte welurem. W środku znajduje się 14 cieni, więc cena za jedną sztukę to 10 złotych. Kosztuje ona  42 dolary, jest dostępna w amerykańskiej Sephorze i na stronie producenta. Przeliczając, jej cena to około 150 złotych. W Polsce możemy ją zakupić w LOOK TOP, House of Beauty i kosztuje ona dużo więcej, bo jej cena waha się między 270 złotych a 300.

A teraz jej konkurentka, która została stworzona po to, aby wydawała się oryginalną paletką Anastasii. Paletka modern Wibo dostępna jest w Rossmannie oraz w sklepie internetowym Wibo i kosztuje 39 złotych. Jest pakowana w kartonik, z którego wysuwamy paletkę. Jest ona jest kartonowa, stworzona ze świecącego materiału, a w środku znajduje się lusterko. Mamy tutaj 15 cieni, więc cena za jedną sztukę wynosi 2,60 zł.

Jeśli chodzi o trwałość, obie paletki wypadają bardzo dobrze, ponieważ makijaż wiboooona koniec dnia wyglada jak prawie nienaruszony. Jednak lepszej jakości cienie są z Anastasii. Są lepiej napigmentowane, dają prawdziwy kolor, dokładnie taki, jaki widać w palecie. Bardzo dobrze się blendują, rozcierają, a kolory przechodzą w siebie bez problemu.

Modern Wibo to tańszy, jednak niewątpliwe gorszy zamiennik. Cienie są średnio napigmentowane. Możemy również zauważyć różnicę koloru w paletce, a poimages nałożeniu go na oko. Nie są one również tak miękkie jak te w paletce za 150 złotych.  Przy nakładaniu delikatnie się osypują.

Czy warto?

Dla wykonania prowizorycznego makijażu tak. Ale jeśli stawiacie na jakość, to lepiej zainwestować w paletkę anastasia beverly hills modern renaissance, ponieważ zawiera ona kolory, które wykorzystacie i będziecie z nich na pewno zadowoleni.

Paletka WIBO: http://www.wibo.pl/pl/p-1025-Modern+Eyeshadow+Palette

Paletka anastasia beverly hills modern renaissance: https://looktop.pl/pl/p/Anastasia-Beverly-Hills-Modern-Renaissance-Eyeshadow-Palette/349